Hej !
Przepraszam że dawno nic nie pisaałam ale nie mam weny !!
Chcę coś napisać obiecuje sobie że coś napisze i gówno : / A już niedługo !!! !!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://official-polish-directioners.blogspot.co.uk/
@MrsOlaHoran <3
....jeden wyjazd zmienił całe moje życie
czwartek, 15 listopada 2012
sobota, 3 listopada 2012
Rozdział 7
Ubrałam się , zjadłam szybkie śniadanie i wyszłam . Na dole czekał już na mnie Niall . Złapał mnie za rękę i ruszył w stronę miasta , przez chwile zawahałam się iść , bałam się że spotka was coś nie miłego w końcu Niall jest gwiazdą .
-Gdzie idziemy ? -Zapytałam .
-Na spacer .
-Dobrze .
-A gdzie byś chciała pójść ?
-Nie wiem zabierz mnie gdzie chcesz . - uśmiechnęłam się .
Poszliśmy do parku gdzie było bardzo mało ludzi . Usiedliście na ławce a Niall poprosił bym mu jeszcze raz opowiedziała historię z mamą , nie miałam na to ochoty ale postanowiłam mu wszystko powiedzieć .
Gdy skończyłam rozpłakałam się , Niall mnie przytulił -Nie powinienem pytać , przepraszam . -Powiedział
-Nie wszystko ok . Ja zawsze płaczę .
-Chodźmy już . -Powiedział .
-Nie nie . Przejdźmy sie do Nando's .
-Do Nando's to ja zawsze chętnie . -Uśmiechnął się .
W Nando's siedzieliśmy dość długo , potem poszliśmy do parku . Weszliśmy na plac zabaw który był kompletnie pusty i zaczęliśmy się bawić .
Gdy zrobiło się ciemno poszliśmy do hotelu .
W hotelu
Już chciałam iść do siebie gdy blondyn złapał mnie za rękę . -Choć do mnie , co będziesz tam sama robić ? -Powiedział . Zgodziłam się .
Weszliśmy do pokoju gdzie na kanapie siedzieli chłopcy . Poszłaś z Niallem do jego pokoju do którego nagle wbiegła jakaś dziewczyna .
-Hej to ty jesteś Ola ? Jestem Agnieszka . A mówiłam że będziecie razem ! -Krzyczała . Podbiegła do Nialla i przytuliła go . -GRATULACJE !
-Hej -Powiedziałam cicho .
Dziewczyna wybiegła z pokoju trzaskając za sobą drzwiami .
-Kto to ?-Zachichotałam .
-To Aga . Moja przyjaciółka .
-Wariatka - powiedziałam .
-----------------------------------------------------------
Taki nudny . Dziękuję Aga że mnie skusiłaś na pisanie tego : )
>>> http://t.co/Xnxc6gFG <<<<
poniedziałek, 29 października 2012
Rozdział 6 .
Męczyło mnie to więc wstałam z łóżka i poszłam do pokoju
chłopaków . Zapukałam a drzwi otworzył mi Louis .
-Hej – Powiedziałam
-Witaj śliczna –nie miałam ochoty na jego żarty chciałam jak
najszybciej zobaczyć Nialla .
-Jes…- Nie zdążyłam dokończyć gdy za plecami Louisa
przebiegł Niall uciekający przed jakąś dziewczyną , obserwowałam tą sytuację ,
ona złapała go za rękę , przytuliła i powiedziała ‘’Ty mój wariacie ‘’ Może to
nic nie znaczy , zwłaszcza że nie byliśmy razem ale zrobiło mi się przykro ,
chciałam wyznać mu miłość a tu taka akcja . Z kąt miałam wiedzieć kto to . Do
oczu napłynęły mi łzy . Niall zauważył mnie , ale ja uciekłam nie miałam siły
by z nim rozmawiać .
Wbiegłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko . Usłyszałam
głośne płukanie do drzwi , krzyknęłam ‘’Kto to ? ‘’ dostałam odpowiedz nie był
to Niall , to Liam . Otworzyłam mu drzwi .
-Ola , Niall cie kocha , mówi o tobie cały czas nie ma innego
tematu . –Powiedział .
-A to dziewczyna to kto
?-Krzyknęłam zdenerwowana .
-To , to tylko Aga , przyjaciółka Nialla miała lecieć do
Paryża ale nie zdążyła na samolot , za jakieś 20 minut przyjedzie po nią jej
chłopaka . Nie ma nic pomiędzy nimi . Wiesz
jak Niall się zasmucił widząc cię uciekającą
z pod drzwi? –Zrobiło mi się przykro
, ale naprawdę on mnie kocha , mówi o mnie to wspaniałe ! –Chcesz z nim pogadać ?-Zapytał .
-Tak . –Odpowiedziałam wesoła .
Liam wyszedł za drzwi i krzykną'' Niall'' . Chłopak zjawił się w
sekundę , Liam wyszedł a ja rzuciłam się blondynowi na szyję , całując go .
-Wariatko , naprawdę pomyślałaś że łączy mnie coś z Agą ,
kocham ja ale tylko tak jak siostrę lub
rybkę .
-Kocham Cię –Wyszeptałam do ucha blondyna . Chłopak
przytulił Się do mnie mocno .Usiedliśmy na łóżku . Położyłam głowę na
ramieniu Nialla i nagle było rano .
Obudziłam się . Przytuliłam się do śpiącego blondyna .
Przebudziłam go niechcący . Pocałował mnie w czoło i powiedział że zaraz wróci
wstając z łóżka . Wyszedł z pokoju .
Myślałam że poszedł się przebrać i wróci do mnie za sekundę
. Dostałam sms : Kochanie szykuj się , za godzinę pod hotelem . Kocham Cię –Twój
Niall .
-----------------------------------------
Taki krótki : )
Rozdział 5
Wyszliśmy z hotelu pod którym czekała na nas taxówka .
Jechaliśmy 20 minut , wysialiśmy koło małej górki na której kwitły piękne
kwiaty i liście na drzewach , weszliśmy na nią , byłam zachwycona z góry było widać
wszystko , cały Londyn który był pięknie oświetlony , czułam się jak na filmie
.
-Podoba ci się ?-
Zapytał Niall .
-Jest pięknie . –Byłam zachwycona .
Weszliśmy na krawędź góry gdzie był rozłożony koc i stał koszyk ,zapewne z jedzeniem .Niall
usiadł a ja jeszcze przez chwile wpatrywałam się w krajobraz miasta , nagle poczułam że ktoś mnie dotyka , to Niall
, przytulił mnie stojąc za mną .
-Piękne miejsce –Powiedziałam .
-Piękne dziewczyny zabieram tylko w piękne miejsca . –Powiedział
. Uśmiechnęłam się .
Niall złapał moją rękę i pociągną delikatnie w stronę koca ,
usiedliśmy i zjedliśmy piknikowe jedzenie było tam ciasto , napoje i słodycze . Gdy
skończyliśmy jeść położyłam się na kocu wpatrując się w gwiazdy , Niall zrobił
to samo lecz nie interesowały go gwiazdy spoglądał na mnie udawałam że nie
widzę , stosowałam się do tego co powiedział Liam , nie chciałam go zranić .
Nagle zaczął padać deszcz Niall wstał
szybko z koca a ja nie wiedziałam o co chodzi , gdy zorientowałam się że pada
wstałam i zaczęłam tańczyć w deszczu , blondyn
stał spoglądając na mnie , nie wstydziłam się
czułam się z nim idealnie . Niall podszedł do mnie i wziął mnie na ręce
ze mną na rękach kręcił się w kółko .
-Czas iść księżniczko –Powiedział .
-Dobrze książę –zażartowałam , Niall postawił mnie na ziemi i
zeszliśmy z górki . Po 20 minutach siedzieliśmy już w moim pokoju .
Postanowiłam zrobić coś jeść więc wyszłam
do kuchni . Gdy przygotowywałam kanapki , przyszedł Niall przytulił mnie lekko , nie wiedziałam co mam zrobić
, chciałam posłuchać Liama ale pokusa przytulenia się do niego była silniejsza
ode mnie . Wtuliłam się w jego ramię , staliśmy tak kilka minut bez słowa .
Czułam się bezpieczna w jego ramionach , w jednej chwili poczułam jak byśmy
byli sami na świecie jak by nikogo dookoła nas nie było , czułam się wspaniale ,
ale to co mówił Liam było wciąż w mojej głowie kochałam Nialla ale nie mogłam go
zranić ,nie mogłam .Puściłam go i wróciłam do robienia kanapek .
Siedzieliśmy razem do 2 : 00 w nocy . Niall postanowił pójść
do siebie , tym razem chłopaki jeszcze nie spali i Niall spokojnie wszedł do
pokoju .
Wzięłam szybką kąpiel , chciałam iść spać ale Niall mi nie
pozwalał , nie Niall w własnej osobie lecz myśli o nim . Nie mogłam zasnąć . Przemyślałam
to, za 5 dni będę pełnoletnia . Mogę tu
nawet zostać , kocham go a jeśli mu tego
nie powiem będę żałować .
-------------------------------------------------
Jestem w miarę zadowolona : )
Komentujcie , motywujcie : P
niedziela, 28 października 2012
Rozdział 4
Budzę się i czuję czyjąś obecność obok mnie odwracam się ,
to śpiący Niall . Widocznie zasnęliśmy tu razem . Spojrzałam na telefon , byłą
9:12 . Wstałam z łóżka i ruszyłam w stronę kuchni . Przygotowałam naleśniki .
Jestem zdolną kucharką dlatego tato postanowił wybrać pokuj w hotelu z kuchnią
, powiedział że zaoszczędzę na drobne wydatki .
Położyłam naleśniki na środku stołu i wyciągnęłam z lodówki
polewy . Roztopiłam czekoladę którą tak
że dałam na stół . Niall obudził się , to dobrze nie musiałam go budzić .
-Dzień dobry Niall
–Powiedziałam .
-Co tak ładnie pachnie ? –Zerwał się z łóżka . Zaśmiałam się .
-Zapraszam na śniadanie śpiochu . – Niall podszedł do stołu i usiadł naprzeciwko
mnie . Nałożył na swój talerz naleśnik który polał czekoladą , następnie
położył na niego następnego , polał go malinową polewą a potem następnego i
włożył je do buzi . Nie mogłam powstrzymać` się od zachichotania .
Godzinę później było już posprzątane po śniadaniu , byłam
ubrana , pomalowana i w pełni gotowa na resztę dnia . Niall ubrał wczoraj
wypraną przeze mnie koszulkę i usiadł
koło mnie na sofie .
-Idziesz ze mną do chłopaków księżniczko ? –Zapytał .
-Jeśli chcesz to pójdę .
-To idziemy . –Wyszliśmy z pokoju .
Niall zapukał do drzwi . Otworzyła je jakaś dziewczyna .
-O Niall z nową dziewczyną . –Powiedziała .
-Nie my nie jesteśmy razem –wytłumaczyłam
-Zapewne będziecie . –Uśmiechnęła się .
-Aga . Co ty tu robisz ? –Powiedział Niall.
-Jestem ale wychodzę bo muszę lecieć do Paryża wygrałam wycieczkę . –Dziewczyna wyszła z
pokoju .
-Uuu Niall gdzie byłeś całą noc ? –Zapytał Harry .
-Mogliście otworzyć drzwi . –Odpowiedział Niall
-A z kim ty jesteś ? –Podbiegł do mnie Louis .
-Hej . Jestem Ola. – Przywitałam się . Chłopcy pomachali mi.
-To jest Louis , Li… -Przerwałam Niallowi .
-Wiem .-Powiedziałam .
-To kim jest ta piękna istota ? –Zażartował Lou.
-Przyjaciółka .-Bez zawahania powiedział Niall po czym uśmiechnął się do
mnie .
-Złapał mnie za rękę i poszłam z nim do jego pokoju . Niall
wyciągną z szafy ciuchy i wszedł do toalety . Usiadłam na łóżku a do pokoju wszedł
Liam .
-Cześć .-Przywitał się .
-Hej .
-Jesteś Ola tak ?
-Tak . –Uśmiechnęłam się .
-No więc Ola z kąt jesteś
? Powiedz coś o sobie .
-Jestem z Polski . W Londynie jestem tylko na wakacje .. –Liam
przerwał mi .
-Co ? Niall Cię polubił widać to po nim . A ty wyjedziesz .
Zranisz go . Uważaj na niego , dobrze ?
-Jasne .
Z toalety wyszedł Niall a Liam wstał i poszedł do pokoju
gdzie była cała reszta .
Niall uśmiechnął się . –To co gdzie idziemy ? -Zapytał się blondyn .
-Niall nie widziałeś pada . Nigdzie się nie wybierzemy . –Powiedziałam
spoglądając na okno . –Ja muszę iść do pokoju , zadzwonię do przyjaciółki na
skype lub wejdę na twittera , muszę też zadzwonić do taty . –Wstałam i ruszyłam
w stronę drzwi . Pomachałam chłopakom i krzyknęłam szybkie –Papa Niall – do blondyna
który nie wyszedł ze swojego pokoju , nie usłyszałam odpowiedzi .
Siedziałam na parapecie w swoim pokoju już od kilku godzin
wpatrując się w kraj obraz Londynu . Była już 19:00 a ja wciąż nic nie zrobiłam , wypiłam 3
gorące herbaty i patrzyłam w deszcz , skończyła mi się kolejna herbata i
przestał padać deszcz , zeszłam z parapetu gdy nagle usłyszałam ciche pukanie do drzwi .
Otworzyłam je , zastałam tam Nialla z pięknym bukietem
róż , dał mi je i powiedział że zabiera
mnie w magiczne miejsce . Nie odmówiłam , ubrałam buty i wyszłam .
-----------------------------------------------
Dziękuję Agnieszce za pomoc w poprzednich rozdziałam > @Mika1756. :)
Z tego rozdziału nie jestem zadowolona i jest dla mnie nudny .
Komentujcie , muszę mieć jakąś motywację .
sobota, 27 października 2012
Rozdział 3
Rozdział 3
Wstałam z ławki i wyciągnęłam telefon z kieszeni .
Zobaczyłam że dzwoni tato , Uśmiechnęłam się i odebrałam .
-Tak Tatusiu ? –Powiedziałam głosem grzecznej córeczki .
-Hej , kochanie –Tato powiedział dziwnym głosem .
-Czy coś cię stało ? Tato czy ty płakałeś ? –Zaniepokoiłam się
-Ola to trudne do powiedzenia ale... dziadek zmarł około pięć
minut temu . –Poczułam jak do moich oczu napływają łzy .
-Co ? Wracam do polski ! –Krzyknęłam
-Nie kochanie dziadek chciał by byś się dobrze bawiła .
-Dobrze zostanę –Rozłączyłam się zapłakana . Nie zważając na
nic podbiegłam do Nialla i przytuliłam się do niego mocno płacząc mu w ramię . Niall przytulił
mnie co było dziwne bo myślałam że mnie ode pcha .
-Co się stało ? –Zapytał
blondyn . –Złapał mnie za rękę i wstał .
Ruszył w stronę London Eye a ja za nim . Kupił bilety i wsiedliśmy do jednego z
wagoników .
Usiadłam koło niego i przytuliłam go bardzo mocno .
-Niall mój dziadek zmarł –Powiedziałam jeszcze bardziej płacząc
.
-Przykro mi –Wyszeptał i przytulił mnie głaskając moją głowę
jak bym była kotek .
Wtuliłam się w jego klatkę piersiową i poczułam jego piękny
zapach .
-Spójrz . –Powiedział , byliśmy na górze było widać cały
pięknie oświetlony Londyn , pełen życia . Te miasto nigdy nie zasypia
pomyślałam .
-Niall , mój dziadek na pewno teraz paczy na mnie i nie chce
bym płakała , znam go on chce bym wspominała go z radością , bym się dobrze
bawiła , on nigdy nie chciał bym płakała .
-Wiem o tym . –Chłopak uśmiechnął się . –No wysiadamy –Powiedział
Poszliśmy w stronę budki z lodami która była
otwarta a koło niej było dość dużo ludzi
. Niall kupił 2 lody i usiedliśmy na ławce nie odzywając się .
Zjadłam loda i powiedziałam –Zimno się zrobiło wracajmy może już ? –
Niall ściągną swoją bluzę i dał mi ją . –Teraz ty zmarzniesz – Powiedziałam choć
to był bardzo słodki gest .
-To nic ważne żebyś ty nie zmarzła .Chyba już na pewno powinniśmy iść bo jest po 22 –Powiedział i wstał z ławki . Ja jeszcze chwilę siedziałam zamyślona i wstałam
. Niall złapał mnie za rękę i powiedział – Chodźmy księżniczko . –On był taki
miły i troskliwy . To już nie było zauroczenie idolem, ja się zakochałam .
10 minut później byliśmy już w hotelu . Niall podszedł ze
mną do drzwi mojego pokoju i powiedział mi słodkie dobranoc . Chłopak ruszył w
stronę swojego pokoju a ja otworzyłam drzwi machając mu .
Naszykowałam piżamę i już miałam iść pod prysznic kiedy
usłyszałam pukanie do drzwi . Otworzyłam je a tam zobaczyłam blondyna .
-Mogę zając na noc jakieś krzesełko u ciebie ? –Zapytał zabawnie
.
-Co się stało ? – Wpuściłam go do środka .
-Nie mam karty do drzwi a chłopacy nie słyszą pukania .
Pewnie śpią . – Pomyślałam sobie czy nie może iść poprosić kogoś z pracowników
by mu otworzyli ale widocznie chciał u mnie zostać .
-Jeju twoja koszulka jest cała z tuszu , zapewne mojego . Daj wypiorę ci ją . – Chłopak ściągną koszulkę a ja nie mogłam oderwać wzroku
od jego torsu . Zobaczyłam też białe bokserki Nialla wystające z spodni .
Ale powstrzymywałam się by nie dotknąć jego brzucha i zniknęłam w toalecie .Umyta i przebrana wróciłam do żarłoka . Niall rozgościł się już, siedział na moim łóżku oglądając telewizje i
wcinając chipsy . Uśmiechną się do mnie . Poszłam usiąść koło niego .
-------------------------------
Lubię ten rozdział . Komentujcie to zachęca do pisania : )
Rozdział 2
Stałam nieruchoma to
był Niall Horan z 1D . Jestem Directioner a Niall jest dla mnie najwspanialszym
człowiekiem na świecie choć nigdy go nie poznałam .
-J.. Ja przepraszam
.-Powiedziałam bez sensu .
-Czy coś się stało ? –Zapytał
troskliwie blondyn
-Bo bo było strasznie
głośno i chciałam uciszyć kogoś z za ściany ale nie przeszkadzam wam .
Chłopak wyszedł z
pokoju bez butów i przymkną drzwi .
-Harry z Louisem się
ganiają i wszyscy na nich krzyczą . –Uśmiechną się . Ohh jaki to był piękny
uśmiech .
-Dobrze . To ja już
pójdę .-Powiedziałam zawstydzona .
-Zaczekaj- Niall
złapał mnie za rękę .
-Tak ? –Zapytałam .
-To taka piękna
dziewczyna mieszka za ścianą a ja nic o tym nie wiem . Jak masz na imię ?
-Jestem Ola . –Powiedziałam
zawstydzona w końcu to był sam Horan .
-Piękne imię. Ja
jestem Niall .
-Wiem kim jesteś
jestem waszą fanką .
-Miło . Co teraz
będziesz robić ?
-Nic .
-To może wejdziesz do
nas ?
-Nie . Jeśli chcesz
zmożesz do mnie wpaść ale nie jestem gotowa poznać reszty i nie mam ochoty zemdleć
. –Uśmiechnęłam się .
Chłopak zamkną drzwi
a ja ruszyłam w stronę swojego pokoju .
Usiedliśmy a ja
zapytałam : -Coś do picia jedzenia ?
-Nie dziękuję .-Powiedział
chłopak co mnie zadziwiło .
Wstałam i podeszłam
do szafki w której schowałam swoje smakołyki , wzięłam chipsy i pepsi . Niall uśmiechnął
się .
-Co masz ochotę robić ? –Zapytałam
-Może powiesz mi coś
o sobie ?
-Jasne . Więc Mam na
imię Ola pochodzę z Polski . Mieszkam z tatą , jego dziewczyną i młodszą o 12
lat siostrą . Mam 17 lat . Moja mama zostawiła nas kiedy miałam 7 lat , nie
widziałam jej od tamtego czasu . Mój tata pracuje w dużej firmie robiącej
plakaty , jego dziewczyna zajmuje się domem mną i siostrą . Moja siostra ma 5
lat i ma na imię Julka . Nie mam prawdziwych przyjaciół . Wszyscy są na
twitterze . Na twitterze jestem bardzo popularna wśród polskich Directionerek .
Jestem tu ponieważ mój tato wygrał 5 w lotto .
Taka to moja historia
. –Uśmiechnęłam się do Blondyna .
-Przykro mi z powodu
mamy –Powiedział .
-E tak . –Wstałam i
chwyciłam 2 szklanki , nalałam nam picia i usiadłam .
-Od kiedy tu jesteś ?
–Zapytał niebieskooki .
-Od dzisiaj .
Niall wstał i złapał
mnie za rękę podnosząc mnie .
-Idziemy na spacer –powiedział
pewnym głosem .
-Co ?
-Ubieraj się .
Nie zaprzeczając
poszłam do szafy i wyciągnęłam z niej : Szeroki sweter w łososiowym kolorze ,
Czarne rurki i Białą bokserkę po czym ruszyłam do łazienki ubrać się . Po 5
minutach byłam gotowa . Pomalowałam lekko rzęsy i wyszłam .
Siedzący na krześle Niall
wstał i powiedział że świetnie wyglądam . Zgasiłam światło i wyszliśmy .
10 minut później
staliśmy pod London Eye . Było pięknie
podświetlony i w ciąż się kręciło . Prowadziły do niego piękne podświetlone
drzewka pod którymi stały ławki .
Usiedliśmy na jednej
z nich . Niall spojrzał na mnie i uśmiechną się . Chciał coś powiedzieć ale
zadzwonił mój telefon .
---------------------------------------
Nie jestem zadowolona . Jest nudny ale w następnym będzie ciekawiej . Może jeszcze dziś dodam 3 rozdział : )
Subskrybuj:
Posty (Atom)