niedziela, 28 października 2012

Rozdział 4


Budzę się i czuję czyjąś obecność obok mnie odwracam się , to śpiący Niall . Widocznie zasnęliśmy tu razem . Spojrzałam na telefon , byłą 9:12 . Wstałam z łóżka i ruszyłam w stronę kuchni . Przygotowałam naleśniki . Jestem zdolną kucharką dlatego tato postanowił wybrać pokuj w hotelu z kuchnią , powiedział że zaoszczędzę na drobne wydatki .
Położyłam naleśniki na środku stołu i wyciągnęłam z lodówki polewy  . Roztopiłam czekoladę którą tak że dałam na stół . Niall obudził się , to dobrze nie musiałam go budzić .
-Dzień dobry  Niall –Powiedziałam .
-Co tak ładnie pachnie ? –Zerwał się z łóżka .  Zaśmiałam się .
-Zapraszam na śniadanie śpiochu .  – Niall podszedł do stołu i usiadł naprzeciwko mnie . Nałożył na swój talerz naleśnik który polał czekoladą , następnie położył na niego następnego , polał go malinową polewą a potem następnego i włożył je do buzi . Nie mogłam powstrzymać` się od zachichotania  .
Godzinę później było już posprzątane po śniadaniu , byłam ubrana , pomalowana i w pełni gotowa na resztę dnia . Niall ubrał wczoraj wypraną przeze mnie koszulkę  i usiadł koło mnie na sofie .
-Idziesz ze mną do chłopaków księżniczko ? –Zapytał .
-Jeśli chcesz to pójdę .
-To idziemy . –Wyszliśmy z pokoju .
Niall zapukał do drzwi . Otworzyła je jakaś dziewczyna .
-O Niall z nową dziewczyną . –Powiedziała .
-Nie my nie jesteśmy razem –wytłumaczyłam
-Zapewne będziecie . –Uśmiechnęła się .
-Aga . Co ty tu robisz ? –Powiedział Niall.
-Jestem ale wychodzę bo muszę lecieć do Paryża  wygrałam wycieczkę . –Dziewczyna wyszła z pokoju .
-Uuu Niall gdzie byłeś całą noc ? –Zapytał Harry .
-Mogliście otworzyć drzwi . –Odpowiedział Niall
-A z kim ty jesteś ? –Podbiegł do mnie Louis .
-Hej . Jestem Ola. – Przywitałam się . Chłopcy pomachali mi.
-To jest Louis , Li… -Przerwałam  Niallowi .
-Wiem .-Powiedziałam .
-To kim jest ta piękna istota  ? –Zażartował Lou.
-Przyjaciółka .-Bez zawahania  powiedział Niall po czym uśmiechnął się do mnie .
-Złapał mnie za rękę i poszłam z nim do jego pokoju . Niall wyciągną z szafy ciuchy i wszedł do toalety . Usiadłam na łóżku a do pokoju wszedł Liam .
-Cześć .-Przywitał się .
-Hej .
-Jesteś Ola tak  ?
-Tak . –Uśmiechnęłam się .
-No więc Ola z kąt jesteś  ? Powiedz coś o sobie .
-Jestem z Polski . W Londynie jestem tylko na wakacje .. –Liam przerwał mi .
-Co ? Niall Cię polubił widać to po nim . A ty wyjedziesz . Zranisz go . Uważaj na niego ,  dobrze ?
-Jasne .
Z toalety wyszedł Niall a Liam wstał i poszedł do pokoju gdzie była cała reszta .
Niall uśmiechnął się . –To co gdzie idziemy ?  -Zapytał się blondyn .
-Niall nie widziałeś pada . Nigdzie się nie wybierzemy . –Powiedziałam spoglądając na okno . –Ja muszę iść do pokoju , zadzwonię do przyjaciółki na skype lub wejdę na twittera , muszę też zadzwonić do taty . –Wstałam i ruszyłam w stronę drzwi . Pomachałam chłopakom i krzyknęłam szybkie –Papa Niall – do blondyna który nie wyszedł ze swojego pokoju , nie usłyszałam odpowiedzi .
Siedziałam na parapecie w swoim pokoju już od kilku godzin wpatrując się w kraj obraz Londynu . Była już 19:00  a ja wciąż nic nie zrobiłam , wypiłam 3 gorące herbaty i patrzyłam w deszcz , skończyła mi się kolejna herbata i przestał padać deszcz , zeszłam z parapetu gdy nagle usłyszałam  ciche pukanie do drzwi .
Otworzyłam je , zastałam tam Nialla z pięknym bukietem róż  , dał mi je i powiedział że zabiera mnie w magiczne miejsce . Nie odmówiłam , ubrałam buty i wyszłam .
-----------------------------------------------
Dziękuję Agnieszce za pomoc w poprzednich rozdziałam  > @Mika1756. :)
Z tego rozdziału nie jestem zadowolona i jest dla mnie nudny . 
Komentujcie , muszę mieć jakąś motywację . 

1 komentarz:

  1. Awww Niall w tym opowiadaniu jest taki słodki :D xd Fajnie piszesz :P Zapraszam do siebie http://black-heart-black-eyes.blogspot.com/ No i czekam na następny rozdział :D Jak możesz to informuj mnie na tt o nowych rozdziałach @szpak_weri
    :D

    OdpowiedzUsuń