Rozdziała 1 :
Godzina 12 : 37 wylądowaliśmy
na lotnisku w Londynie . Byłam taka
wesoła , nigdy nie byłam za granicą a tu nagle Londyn .
Otworzyli drzwi od
samolotu , wszyscy ruszyli w ich stronę ale nie ja , ja wciąż siedziałam na
swoim miejscu . Gdy zrobiło się pusto wstałam i sięgnęłam po swoją walizkę . Z
wielkim uśmiechem na twarzy ruszyłam w stronę drzwi . Podziękowałam i wyszłam
po stromych schodach .
Przeszłam wszystko , wzięłam
swoją walizkę i ruszyłam w stronę wyjścia . Stanęłam pod lotniskiem i
wyciągnęłam z kieszeni telefon . Zrobiłam zdjęcie portu lotniczego i wstawiłam
je na twitter’a z podpisem : ‘’doleciałam cała i zdrowa : ) ‘’
Złapała Brytyjską
garbatą taxówkę i wsiadłam do niej . Kierowca odwrócił się z uśmiechem . -Gdzie
jedziemy panienko ?-Zapytał .
Powiedziałam mu że do
jakiegoś hotelu w centrum miasta . Kierowca ruszył a ja zaczęłam wyglądać przez
okno . Prowadzący auto uśmiechną się co zobaczyłam w odbiciu lusterka i po raz kolejny zadał mi pytanie – Pierwszy raz w
Londynie ?
Odpowiedziałam mu że
tak na co on odpowiedział że to Magiczne Miejsce i że na pewno to tu rozpocznie
się moje wspaniałe życie .
Byliśmy już pod
Hotelem a ja po raz kolejny zrobiłam zdjęcie które wylądowało na twitterze .
Obserwowało mnie około 3 tysiące osób a niektóre z nich to moi przyjaciele którzy
chcieli wiedzieć wszystko na bieżąco .
Pod hotelem było
strasznie dużo piszczących dziewcząt , myślałam że to grupa zwiedzająca ale
kierowca powiedział że zapewne po raz kolejny jest tu jakaś sława i że zawiezie
mnie do tylnego wejścia o którym fanki nie wiedzą . Byłam bardzo ciekawa kto
był w hotelu i czy spotkam tą popularną osobę .
Zapłaciłam kierowcy i
wysiadłam weszłam do hotelu gdzie zatrzymał mnie ochroniarz z pytaniem –Z kim panienka
jest ? – Wskazałam palcem na kierowcę który o dziwo nie odjechał . Ochroniarz uśmiechnął
się do mnie i przeprosił , wtedy pomyślałam sobie kim jest ten kierowca ?
Zarezerwowałam pokuj
i ruszyłam do windy . Dotarłam na swoje piętro i weszłam do pokoju który był
mój na całe wakacje . W końcu jest 2 dzień wakacji a ja zostaję tu do 2 września
.
Rozpakowałam się ,
obejrzałam pokuj i przebrałam się w coś ciepłego bo tego dnia Londyn był bardzo
gorący . Gdy już byłam gotowa wyszłam z pokoju , już tylko z małą torebką i
poszłam zwiedzać .
Po 5 godzinach wróciłam do hotelu , byłam wykończona .
Wzięłam Legginsy i czarną bokserkę z szafki i poszłam pod prysznic . Po 20 minutach wyszłam z łazienki gotowa do
siedzenie i oglądanie TV lub czytania twittów
.
Włączyłam Telewizor
ale za ściany dobiegały krzyki przez co nie mogłam nic usłyszeć , zdenerwowana
postanowiłam przejść się do tych łobuzów i kazać im się zamknąć .
Ubrałam bluzę i na
boso wyszłam z pokoju . Zapukałam do drzwi ale tego co tam zobaczyłam nie
spodziewałam się . To był on .
---------------------------------
Mam nadzieję że się wam spodoba .
Komentujcie bo to motywuje by znów napisać rozdział : )
No i okazuje sie że to ty umiesz pisać nie ja!
OdpowiedzUsuńWiedziałam! No więc rozdział świetny!
Czekam na kolejny. xx
+ weź dodaj dodatek: obserwatorzy.
@mika1756
To zróbmy tak i ja i ty umiemy pisac : )
UsuńDziękuję . Dobrze dodam : )
Cud miód. Fajnie się zaczyna. Zostanę na dłużej i zapraszam do siebie http://black-heart-black-eyes.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję : ) Miło : ) Oczywiście będę na twoim blogu : ) ; *
Usuń