sobota, 27 października 2012

Rozdział 1


Rozdziała 1  :
Godzina 12 : 37 wylądowaliśmy  na lotnisku w Londynie . Byłam taka wesoła , nigdy nie byłam za granicą a tu nagle Londyn .
Otworzyli drzwi od samolotu , wszyscy ruszyli w ich stronę ale nie ja , ja wciąż siedziałam na swoim miejscu . Gdy zrobiło się pusto wstałam i sięgnęłam po swoją walizkę . Z wielkim uśmiechem na twarzy ruszyłam w stronę drzwi . Podziękowałam i wyszłam po stromych schodach .
Przeszłam wszystko , wzięłam swoją walizkę i ruszyłam w stronę wyjścia . Stanęłam pod lotniskiem i wyciągnęłam z kieszeni telefon . Zrobiłam zdjęcie portu lotniczego i wstawiłam je na twitter’a z podpisem : ‘’doleciałam cała i zdrowa : ) ‘’
Złapała Brytyjską garbatą taxówkę i wsiadłam do niej . Kierowca odwrócił się z uśmiechem . -Gdzie jedziemy panienko ?-Zapytał .
Powiedziałam mu że do jakiegoś hotelu w centrum miasta . Kierowca ruszył a ja zaczęłam wyglądać przez okno . Prowadzący auto uśmiechną się co zobaczyłam w odbiciu lusterka i po raz  kolejny zadał mi pytanie – Pierwszy raz w Londynie  ?
Odpowiedziałam mu że tak na co on odpowiedział że to Magiczne Miejsce i że na pewno to tu rozpocznie się moje wspaniałe życie .
Byliśmy już pod Hotelem a ja po raz kolejny zrobiłam zdjęcie które wylądowało na twitterze . Obserwowało mnie około 3 tysiące osób a niektóre z nich to moi przyjaciele którzy chcieli wiedzieć wszystko na bieżąco .
Pod hotelem było strasznie dużo piszczących dziewcząt , myślałam że to grupa zwiedzająca ale kierowca powiedział że zapewne po raz kolejny jest tu jakaś sława i że zawiezie mnie do tylnego wejścia o którym fanki nie wiedzą . Byłam bardzo ciekawa kto był w hotelu i czy spotkam tą popularną osobę .
Zapłaciłam kierowcy i wysiadłam weszłam do hotelu gdzie zatrzymał mnie ochroniarz z pytaniem –Z kim panienka jest ? – Wskazałam palcem na kierowcę który o dziwo nie odjechał . Ochroniarz uśmiechnął się do mnie i przeprosił , wtedy pomyślałam sobie kim jest ten kierowca  ?
Zarezerwowałam pokuj i ruszyłam do windy . Dotarłam na swoje piętro i weszłam do pokoju który był mój na całe wakacje . W końcu jest 2 dzień  wakacji a ja zostaję tu do  2 września  .
Rozpakowałam się , obejrzałam pokuj i przebrałam się w coś ciepłego bo tego dnia Londyn był bardzo gorący . Gdy już byłam gotowa wyszłam z pokoju , już tylko z małą torebką i poszłam zwiedzać .
Po 5 godzinach  wróciłam do hotelu , byłam wykończona . Wzięłam Legginsy i czarną bokserkę z szafki i poszłam pod prysznic  . Po 20 minutach wyszłam z łazienki gotowa do siedzenie i oglądanie TV lub czytania twittów  .
Włączyłam Telewizor ale za ściany dobiegały krzyki przez co nie mogłam nic usłyszeć , zdenerwowana postanowiłam przejść się do tych łobuzów i kazać im się zamknąć .
Ubrałam bluzę i na boso wyszłam z pokoju . Zapukałam do drzwi ale tego co tam zobaczyłam nie spodziewałam się . To był on .

---------------------------------
Mam nadzieję że się wam spodoba . 
Komentujcie bo to motywuje by znów napisać rozdział :  ) 

4 komentarze:

  1. No i okazuje sie że to ty umiesz pisać nie ja!
    Wiedziałam! No więc rozdział świetny!
    Czekam na kolejny. xx

    + weź dodaj dodatek: obserwatorzy.
    @mika1756

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zróbmy tak i ja i ty umiemy pisac : )
      Dziękuję . Dobrze dodam : )

      Usuń
  2. Cud miód. Fajnie się zaczyna. Zostanę na dłużej i zapraszam do siebie http://black-heart-black-eyes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję : ) Miło : ) Oczywiście będę na twoim blogu : ) ; *

      Usuń